taki komplecik:)
troszkę jesiennie, troszkę jak jażębinka zbierana w ostatnie ciepłe dni, trochę jak wspomnienie rafy koralowej oglądanej przez grube plastikowe okulary do nurkowania, trochę......
a mnie jest trochę szkoda lata.....
choć jesień, złotą, polską, uwielbiam, bo jest jak ja trochę, gdybym mogła się porównać z porami roku to byłabym chyba jesienią.....
Ślę wam jesienne złoto czerwone buziaczki:) i dziękuję za komentarze, pa pa.
Ja wręcz uwielbiam "makaroni" a Twoje jest śliczne!!!
OdpowiedzUsuńA co do jesieni- też ją uwielbiam, choć przyznaję, że to moje uwielbienie odnosi się do każdej pory roku. Cudownie się zmieniają :)
Pozdrawiam
Śliczny komplecik :) Taka jesienna biżuteria i kolor też :)
OdpowiedzUsuńTylko pojęcia nie mam jak to się robi :) Pozdrawiam
Super komplecik sobie sprawiłaś.Bardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńsuper kolorek
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik. A ja jestem ciekawa jak się takie cudo robi. Widzę pierwszy raz i jestem zachwycona. Czy dzieci dałyby radę coś takiego robić ze mną. Pozdrawiam cieplutko Ania:)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda , zdradź tajemnicę jak jest robione :D Widzę że nie tylko mnie ciekawość rozpiera. To jeden długi sznur czy kilka ? No powiedz , powiedz :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Cieszę się ,że do ćiebie trafiłam. Właśnie taki komplecik chodził mi po głowie. Teraz widzę,że śmiało mogę dziergać - super efekt!
OdpowiedzUsuńJa bym chciała w czerwonym kolorze..śliczne,buziaki Asiu..Monika.Z.
OdpowiedzUsuń