Witajcie
Dawno mnie nie było...
ach działo się sporo(dobrego i złego niestety też).
W ramach przeprosin ciacho jabłkowe, ze świeżymi malinkami i śmietanką:) mniam, a w tle już majaczy mój wyśniony tarasik.Jeszcze nie skończony ale już można na nim siedzieć, a raczej wygrzewać się na słoneczku:)).
Widać także stół który skończyłam wczoraj odnawiać, ale o tym w innym poście no bo to już zupełnie inna bajka....
Życzę wam udanego weekendu pozdrawiam Asia:)
tarasik prezentuje sie cudnie ciach tez by sie schrupalo :)) i czekam na wielkie wejscie odnowionego stolu :)
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka pociekła...zjadłabym,zjadła,chociaż kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńtarasik śliczny,juz się tam widzę..M.Z
OdpowiedzUsuńale mi teraz ślinka leci - ciacho wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńfajnie, że już wróciłaś!
Zapraszam na mojr filcowe candy!
Witaj:)Bardzo apetyczne ciacho:)
OdpowiedzUsuń