sobota, 29 czerwca 2013
Lalusia podusia
Lalusia uszyta szybciutko.... taka zachcianka mojej księżniczki by mieć nową lalę:) szyta na płasko z jednego kawałka materiału, max szybka i prosta w wykonaniu.
choć może nie jest słodziakowa to świetnie nadaje się na podróż, bo oprócz funkcji lalki(przebieranie, tulanie itd) można położyć ją pod główkę i wdedy spełnia rolę podusi( nie trzeba wozić jaśka;) ) lub można ją położyć od strony zimnej ściany, lub zatkać lukę w łóżku hotelowym (jak wiadomo hotelowe łożka są łączone i maję w środku szparę..... no i dzieciątko w środku ma trochę nie wygodnie, więc lala jak najbardziej się przydaje) myślę że znajdziemy dla niej jeszcze mnóstwo zastosowań:) lala ma już oczywiście ubranka na przebranie:)
AAAAAAA i lala ma już oczywiście uśmiech bo
mamo co mi z takiej laleczki
co nie opowie do uszka bajeczki..........
Całuję was mocno:*
ps. sesja zdana!!! Dziś miałam ostatni egzamin. HURAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ohh jak dobrze miec taką mamusię co spełni zaraz zachciankę:) super Asiu!:)
OdpowiedzUsuńFajna lala :):) Gratuluje zdanych egzaminow :):) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń:*dziękuję za komentarze:*
UsuńPrześliczna laleczka ;)
OdpowiedzUsuń