niedziela, 1 maja 2011

Misia polarnisia

taka sobie wyszła ostatnio z pod mojej igiełki misia.
oto misia baletnisia, tak jakoś mi się to rymuje dzisiaj:)


czerwona kokardka na uszku
czerwona kokardka na brązowej spódnisi
no i gotowa by iść na balety:)
tylko jakiegoś przystojniaka brak:(
wiem, wiem kochane jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, ale podobnie jak niektóre z nas zbieram na aparat (jeszcze)a jak na razie zdjątka pstrykam z telefonu!! więc wybaczcie:( liczę na waszą wyrozumiałość.
Myślę jednak że coś tam jednak widać?!
a odbiegając od tematu,
oto jeszcze jedna baletnica
z której jestem najbardziej dumna!!!
w związku z disiejszą nie najlepszą pogodą wybrałyśmy się na plac zabaw, ale była pyszna zabawa:)

7 komentarzy:

  1. Obie baletnice- swietne!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Misianka przeurocza :) Dziękuję za odwiedzinki - buiaczki dla cudownej córci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne misie ;-)))
    Takie maleństwo to chyba cięzko ufilcować? Bardzo wdzięczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za odwiedzinki i mile słowo:)
    Z czasem różne rzeczy przychodzą do głowy;)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna baletnica i filcowa i prawdziwa :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. misia sliczna, a ta wieksza baletnica przeurocza:):)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...